Szczecinianie na "Savindanie"

27 stycznia Serbska Cerkiew Prawosławna obchodziła "Savindan" - dzień pamięci św. Sawy i zarazem święto narodowe. Na uroczystym nabożeństwie w serbskiej parafii prawosławnej w Berlinie było obecnych czworo naszych parafian. Poniżej zamieszczamy relację uczestniczki wyjazdu do Berlina, Lidii Błaszczak.

Święty Sawa to jeden z największych świętych Serbskiego Kościoła Prawosławnego. To pierwszy zwierzchnik serbskiej autokefalicznej Cerkwi, patron serbskiej literatury i szkolnictwa. Biskup Mikołaj (Velimirović) uważał św. Sawę za twórcę serbskiej myśli narodowej i człowieka, który najpełniej łączył specyficzne cechy duchowości chrześcijańskiego Wschodu i Zachodu.

Mimo, że Serbia jeszcze przed narodzinami św. Sawy (koniec XII wieku) przyjęła chrzest, to w kraju z powodu niewiedzy i braku silnego religijnego przywództwa, wciąż łączono praktyki i wierzenia pogańskie z chrześcijańskimi. Dopiero św. Sawa uporządkował te sprawy, spisując zbiór praw - tzw. Nomokanon oraz zmieniając pogański kult zmarłych przodków w kult chrześcijańskich świętych i świąt. Od tego czasu serbska rodzina, zamiast czcić swych ojców, miała czcić wybranego świętego/święto, w dniu, w którym pierwszy przodek z linii męskiej przyjął chrzest w Cerkwi. Stąd powstał obyczaj Slavy. Również serbską duchowość określa się mianem svetosavlja, a podążającego tą drogą – svetosavcem.

Serbski Kościół Prawosławny obchodzi pamięć swego założyciela 14/27 stycznia. Tego dnia w każdej serbskiej szkole nie ma zajęć, lecz specjalne akademie – modlitwy połączone z przedstawieniami i poczęstunkiem, na których pojawia się duchowny z najbliższej parafii. Co roku w największej cerkwi na świecie – św. Sawy, znajdującej się na górze Vračar w Belgradzie, odbywa się główna Liturgia Święta. Jest to miejsce bardzo symboliczne, gdyż to właśnie tutaj tureccy okupanci spalili relikwie św. Sawy, o czym mówią słowa hymnu do św. Sawy (ser. Himna Svetom Savi): "Sinan-pasza ogień rozpala, ciało świętego Sawy pali, lecz nie spali Slavy, ani pamięci o świętym Sawie" (ser. Sinan-paša vatru pali, telo svetog Save spali, al’ ne spali slave, niti spomen Save).

Kult św. Sawy jest bardzo żywy nie tylko w Serbii, ale również wśród Serbów żyjących poza granicami kraju. Ja i kilkoro innych parafian byliśmy świadkami i zarazem uczestnikami obchodów dnia świętego Sawy w cerkwi prawosławnej w Berlinie, której to wspomniany święty jest patronem.

krojenie kolaczaSavindan (czyli: "dzień św. Sawy") w serbskiej cerkwi w Berlinie rozpoczęły uroczystości liturgiczne, które odbyły się w dniu pamięci św. Sawy, tj. w niedzielę 27 stycznia. O godz. 10:00 rozpoczęła się Święta Liturgia sprawowana przez Jego Ekscelencję Jana (Haikal), biskupa Palmiry, starożytnego Patriarchatu Antiochii oraz innych duchownych z Berlina. Tego dnia cerkiew świętego Sawy w Berlinie gościła również czcigodnego ihumena z monasteru Vranjina, znad jeziora Szkoderskiego - o. Piotra Dragojlovicia, który w krótkiej prelekcji przybliżył postać św. Sawy.

Liturgia zgromadziła bardzo wielu wiernych nie tylko pochodzenia serbskiego, ale i libańskiego, syryjskiego, a także nas – Polaków – parafian z cerkwi prawosławnej pod wezwaniem świętego Mikołaja w Szczecinie. Uroczystości liturgiczne odprawiane były w kilku językach: serbskim, greckim, niemieckim, arabskim i staro-cerkiewno-słowiańskim. Było bardzo podniośle i uroczyście. Po liturgii duchowni, zgodnie z obyczajem Slavy, przełamali slavski kolač (rodzaj bogato zdobionego kołacza).

wierni serbskiej parafii w BerlinieTego dnia odbyły się występy dzieci z przycerkiewnej serbskiej szkoły. Wierszami i śpiewami sławiły patrona swojej parafii – św. Sawę. Do śpiewów dzieci niekiedy dołączali dorośli, przez co dało się odczuć jak mocno Serbowie przeżywają święto swego patrona oraz utożsamiają się z ojczyzną. Po występach dzieci otrzymały upominki w postaci słodyczy. Następnie wszyscy uczestnicy Savindanu zostali zaproszeni na poczęstunek, który poprzedzony był skosztowaniem slavskiego kolača i wina. Poczęstunek był okazją do rozmów z Serbami mieszkającymi w Berlinie, osobistego poznania duchowieństwa z berlińskich cerkwi oraz zaproszonych gości.

pielgrzymi ze Szczecina
Dla mnie osobiście było to niezwykłe, duchowe przeżycie. Były momenty powagi, wielkiego wzruszenia, ale i radości, co na długo zapadnie w mej pamięci.

Niestety, nie wszyscy Serbowie mogą spokojnie obchodzić swoje święta. W serbskiej prowincji Kosowo w przeciągu ostatnich kilku miesięcy nasiliły się ataki na świątynie chrześcijańskie oraz na wyznawców Chrystusa, dokonywane przez islamskich ekstremistów narodowości albańskiej.

PS  Proboszcz serbskiej parafii, o. Veljko Gačić, przekazał nam prezent do naszej cerkwi w Szczecinie - ikonę św. Bazylego Ostrogskiego, jednego z najpopularniejszych serbskich świętych.

Tekst: Lidia Błaszczak

Więcej zdjęć w galerii...